Tramwajowy wyścig na czas
Linia na Górkę Narodową usprawni podróżowanie do centrum Krakowa również północnym gminom powiatu krakowskiego.
Nowa linia tramwajowa na Górkę Narodową budzi niemało emocji. Mieszkańcy jej okolic, a także przejeżdzający narzekają na liczne utrudnienia w ruchu i tworzące się korki. Tramwaj, który miał wybawić dosłownie sparaliżował życie. Inwestycja miała planowo się zakończyć w grudniu 2022, ale już wiadomo, że się nie skończy.
Urzędnicy starają się zdążyć przed 2023 rokiem, ponieważ do tego momentu muszą rozliczyć dotację otrzymaną na ten projekt. Tymczasem problemów jest sporo, brakuje wykupienia gruntów, trzeba będzie wyłączyć ruch kolejowy, na co PKP na razie nie chce się zgodzić tłumacząc, że musi dokończyć inne prace remontowe. Jak widać inwestycja z tramwajem była nieprzemyślana i źle zaplanowana, podjęta pod wpływem nacisków zwolenników tramwaju. Aktualnie mają oni problemy komunikacyjne i to większe niż wcześniej.
Komentarze