Gibała nie zamierza pogratulować zwycięstwa Miszalskiemu!
Gibała nie zamierza pogratulować zwycięstwa Miszalskiemu!
Kandydat na prezydenta Krakowa Łukasz Gibała oznajmił:
Uznaję ten wynik wyborów. Prezydentem jest Miszalski, ale nie pogratuluję mu.
Dodatkowo Gibała odwołał wszystkie wywiady i zapowiedział, że wybiera się na urlop. Swoją postawę motywuje tym, że kontrkandydat stosował dużo brudnych zagrywek podczas kampanii prezydenckiej min. Wypuszczenie filmiku gdzie zamaskowane w kominiarkach osoby niszczą plakaty Gibały.
Komentarze