W Małopolsce codziennie płoną śmieci

Każdego dnia poprzez formularz ekointerwencji napływają nowe sygnały od Małopolan, którzy są świadkami notorycznego łamania przepisów środowiskowych. Tylko w ubiegłym tygodniu mieszkańcy województwa przesłali do Urzędu Marszałkowskiego ponad 60 próśb o interwencję.

 

„Firma zajmująca się wycinką drzew pali gałęzie w lesie. Wszystko jest zadymione, nie da się oddychać, proszę o szybką interwencję”, „Codziennie w godzinach wieczornych, po zmroku, notorycznie spalane są odpady plastikowe, z kominów wydobywa się gęsty gryzący dym”, „W obiekcie XXX palone są resztki stolarskie. Dzieje się to notorycznie i utrudnia życie i pracę w okolicy”, „Zgłaszam spalanie śmieci przez firmę produkcyjną XXX. Po spędzeniu na zewnątrz minuty poczułem, że oczy zaczęły mnie piec” – to tylko kilka fragmentów zgłoszeń nadesłanych przez mieszkańców w ostatnim tygodniu.

Łącznie, od czasu uruchomienia formularza Ekointerwencji w marcu, Małopolanie przesłali już ponad 500 próśb o interwencję. Większość z nich dotyczyła spalania odpadów (424 zgłoszenia), pozostałe mówiły o eksploatacji instalacji niezgodnie z uchwałą antysmogową (100 zgłoszeń), sprzedaży węgla złej jakości (7 zgłoszeń), naruszeniach przepisów środowiskowych przez przedsiębiorców (7 zgłoszeń) oraz innych naruszeniach (4).

Przypomnijmy, że formularz Ekointerwencji został uruchomiony 26 marca. Za jego pośrednictwem mieszkańcy Małopolski mogą zgłaszać – również anonimowo – wszelkie przypadki łamania przepisów środowiskowych. Każde zgłoszenie zostaje przekierowane do właściwego organu kontroli. Jednocześnie urząd marszałkowski prosi o informację zwrotną na temat wyników przeprowadzonych działań kontrolnych.

 

 

 

 

 

źródło: umwm

Komentarze

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.