Ryszard Terlecki tłumaczy się z zajścia w Galerii Kazimierz w Krakowie
„Na agresję i chamstwo trzeba reagować” – pytanie czyje chamstwo?
Ogromną popularność zdobywa filmik z udziałem Ryszarda Terleckiego robiącego zakupy w Galerii Kazimierz w Krakowie. Został on zaczepiony przez dwie kobiety, jedna nagrywała wszystko, a druga wyraża swoją dezaprobatę dotyczącą działań partii rządzącej wobec kobiet. Terlecki odpowiada: „Jest pani kretynką” i na tym nagranie się kończy.
Opozycja zapowiedziała skierowanie wniosku do komisji etyki. Natomiast sam zainteresowany tlumaczy: – Powiedziałem tej pani, że jest kretynką, określając w ten sposób jej poziom umysłowy – w taki absurdalny sposób Ryszard Terlecki opisuje sytuację, do której doszło w jednej z galerii handlowych w Krakowie. – Trzeba na to reagować. Ja zrobiłem to bardzo grzecznie.
Czy takie odpowiedzi polityków będą dalej bezkarne? A może dobrze postąpił? Dajcie znać co o tym myślicie.
Komentarze