Policjant po służbie zatrzymał pijanego kierowcę na ul. Mogilskiej w Krakowie.

Dzień 13 listopada br. okazał się pechowy dla 44-letniego kierowcy opla, który nie bacząc na bezpieczeństwo innych uczestników ruchu drogowego, prowadził samochód po krakowskich ulicach mając ponad 2 promile alkoholu we krwi. Kierowca zatrzymany został w okolicy ronda Mogilskiego przez policjanta po służbie, który wracał  z 2-letnią córeczką do domu.

Do zdarzenia doszło przedwczoraj, około godz. 18, gdy policjant  Wydziału Postępowań Administracyjnych Komendy Wojewódzkiej Policji w Krakowie, wracał do domu wraz ze swoją 2-letnią córeczką. Jadąc prywatnym autem aleją Jana Pawła II w stronę centrum Krakowa, zwrócił uwagę na osobowego opla, który poruszał się wyjątkowo powoli i zjeżdżał co chwilę ze swojego pasa ruchu. Policjant zainteresował się nietypowym zachowaniem kierowcy, jednak ze względu na duże natężenie ruchu, nie był w stanie się do niego zbliżyć.

Okazja nadarzyła się na ulicy Mogilskiej. Wtedy funkcjonariusz wyprzedził opla i  zajechał mu drogę. Zmusiło to kierowcę do zatrzymania się. Gdy policjant wysiadł ze swojego auta i podszedł do drzwi opla, samochód gwałtownie ruszył i zjechał na drugi pas ruchu zmuszając policjanta by odskoczył. Na całe szczęście nie zajechał daleko. Próba ucieczki zakończyła się kilkadziesiąt metrów dalej,w pobliżu ronda Mogilskiego, na zderzaku stojącej przed pasami dla pieszych osobowej toyoty. Jak zaobserwowali świadkowie zdarzenia, tuż po kolizji z toyotą, przez okno opla wypadła mała butelka po wysokoprocentowym alkoholu.

Policjant podbiegł do unieruchomionego samochodu i zabrał kierowcy kluczyki, mimo że ten próbował zablokować mu rękę szybą. Chwilę później na miejsce przyjechał uprzednio wezwany patrol ruchu drogowego. Jak się okazało, pojazdem kierował 44-letni mieszkaniec Krakowa, który wsiadł za kółko mając ponad 2 promile alkoholu we krwi. 44-latek niebawem odpowie za spowodowanie kolizji (uszkodził tylni zderzak toyoty) oraz za kierowanie pojazdem mechanicznym w stanie nietrzeźwości. Za jazdę na podwójnym gazie oprócz utraty prawa jazdy grozi mu kara do 2 lat pozbawienia wolności.

Komentarze

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.