Płacz i krzyk, porażenie mózgowe, AHDS, zagraniczne poszukiwania… I wytrwała walka!
Warto przeczytać! W dzisiejszym „Dzienniku Polskim” przeczytać możemy przejmującą historię Witusia Kaczora i jego rodziców mieszkających w Libertowie (gm. Mogilany) w walce z nieznaną chorobą Allan-Herndon-Dudley Syndrome. Pomagają m.in. rowerzyści z Jerzmanowic – Ty też możesz pomóc w tej walce!
Przeraźliwy krzyk dziecka, który rodzice słyszeli nocami do dziś przypomina się Magdalenie i Dawidowi Kaczorom z Libertowa. Obecnie ich niespełna dwuletni synek Wituś nie musi tak cierpieć. Znaleźli dla niego lek. Zbiórkę pieniędzy na ten zagraniczny medykament i rehabilitację wspiera Fundacja Licytuję-Pomagam, a do tego ostatnio dwóch zapalonych rowerzystów promuje zbiórkę dla Witusia jadąc z Jerzmanowic nad morze – przeczytamy w artykule red. Barbary Ciryt.
ARTYKUŁ W „DZIENNIKU POLSKIM”: Libertów. Rodzice Witusia, dziecka z bardzo rzadką chorobą z uporem szukali sposobu leczenia chłopca. I znaleźli: kosztowny, zagraniczny
Rodziców Witka wspiera Fundacja Licytuje – Pomagam.
Pomóc możesz dokonując wpłaty na konto:
mBank 21 1140 2004 0000 3102 7936 0227, tytułem „Darowizna dla Witka”
Link do licytacji: https://www.facebook.com/groups/licytujepomagam
Link do wpłat: https://www.licytuje-pomagam.pl/wplaty/zbiorka/Pomoc-Witkowi
Komentarze