Piana, rondo i wielkie emocje

Skawina od jakiegoś czasu bije pianę, że powstanie nowe rondo. To wielkie przedsięwzięcie, a wszyscy wydają się niezdrowo podekscytowani. Wypowiada się sam burmistrz miasta.

Skoki i wrzaski przypominają ekscytację małp, gdy znajdą nowe źródło pożywienia. W urzędach w Skawinie kipi jak w ulu, ponieważ ma powstać rondo, już nie tyle ad gloriam Dei ani nawet nie pro bono, ile by urzędnicy mogli z dumnie wypiętą piersią stwierdzić, że robią coś użytecznego.

Rondo ma powstać na skrzyżowaniu ulicy Krakowskiej i obwodnicy Skawiny. Jak można się było spodziewać, natychmiast podniósł się rwetes. Wielcy skawińscy uczeni orzekli, że jest jeden warunek: musi zostać udrożniony wjazd z węzła autostradowego Sidzina i od strony Krakowa. Bez tego rondo może nie spełniać swojej funkcji.

Niezdrowe pobudzenie urzędników trwa, podczas gdy skawinianie identyfikują co najwyżej kilka rozkopanych grud ziemi, nie do końca wiadomo po co. Wypowiedział się nawet burmistrz Skawiny, Norbert Rzepisko. To właśnie on stoi po stronie tych, którzy opowiadają się za uprzednim udrożnieniem węzła autostradowego. Jest o co walczyć, w końcu walka nadaje sens nudnym żywotom.

Czy plany się powiodą? Czy Norbert Rzepisko będzie mógł się pochwalić kolejnym sukcesem? Czy urzędnicy Skawiny spojrzą w przyszłym roku bez odrazy w lustro? Odpowiedzi na te i wiele innych pytań wyczekujemy w napięciu, tymczasem karuzela niech się kręci.

 

 

Komentarze

Podkrakowskie.info

Ten portal możesz tworzyć razem z nami! Masz ciekawe ℹ️ info, 📆 wydarzenie, czy 🖼 zdjęcie? ⤵️ Wyślij na adres: redakcja@podkrakowskie.info

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.