Motocykle rozjeżdżają podkrakowskie lasy.

Kiedyś quady, teraz motocykle typu cross rozjeżdżają lasy w okolicach Krakowa. . Policja przyznaje, że wykrycie sprawców tego typu wykroczeń jest bardzo trudne. 

– Tego nie można już wytrzymać. Nie dość, że motocykliści głośnymi maszynami zakłócają spokój mieszkających tu ludzi, to jeszcze stwarzaja ogromne niebezpieczeństwo! Po lesie chodzą spacerowicze, grzybiarze, biegnie tu żółta trasa rowerowa. Boimy się, że to się źle skończy – mówi mieszkaniec  gminy Liszki.

Szarżujący po lesie motocykliści spędzają sen z powiek leśnikom. Motocykliści nielegalnie poruszający się po leśnych ostępach stanowią nie tylko zagrożenie dla ludzi, ale i przyrody. Szkody wyrządzone przez motocyklistów i quadowców są nieodwracalne. W miejscach ich przejazdów tworzą się żleby, zniszczone jest poszycie gleby, zapada się grunt. Płoszy się zwierzyna. Jednym słowem: dramat

Strażnicy prowadzą nierówną walkę z motocyklistami od lat. „Tak naprawdę jesteśmy bezradni. Zatrzymanie motocyklisty w lesie jest prawie niemożliwe. Nie mamy sprzętu ani umiejętności żeby się ścigać z tymi „sportowcami”. Instalowany w lesie monitoring też nic daje, bo poruszają się nieoznakowanymi motocyklami” – tłumaczą. W sukurs strażnikom nie przychodzi polskie prawo. „Za nielegalne poruszanie się pojazdami po lesie możemy wystawić mandat o maksymalnej wysokości 500 złotych. Proszę mi wierzyć, że dla tych ludzi widmo takiej kary nie jest żadnym hamulcem” – mówi strażnik.

Policjanci są świadomi problemu, ale niewiele mogą zrobić.

– Od kilku lat wspólnie ze strażą leśną prowadzimy cykliczne działania kontrolne pod kątem uprawiania ekstremalnej jazdy po terenach leśnych i w innych miejscach niedozwolonymi pojazdami typu quad oraz motocyklami crossowymi. Również policjanci ruchu drogowego pojawiają się w miejscach, gdzie może dochodzić to naruszeń prawa przez miłośników crossowej jazdy. Niemniej jednak jest to zjawisko trudne do wykrycia z uwagi na brak możliwości wjechania do lasu samochodem służbowym, dlatego tak ważna jest tu współpraca policji z mieszkańcami. W przypadku posiadania jakiejkolwiek dokumentacji tj. zdjęć czy wideo prosimy o przekazywanie ich odpowiednim służbom

Co wolno, a czego nie wolno w lesie?

Przy okazji policjanci przypominają, że:
•ruch pojazdów silnikowych, zaprzęgowych i motorowerów w lesie jest dozwolony tylko wyznaczonymi drogami publicznymi, natomiast drogami leśnymi może odbywać się tylko wówczas kiedy są one odpowiednio oznakowane
•nieuprawniony wjazd do lasu jest wykroczeniem zagrożonym grzywną
•zabronione jest poruszanie się pojazdami bez tablic rejestracyjnych.

Komentarze

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.