Kraków. Palił drewnem w kominku – chętnie przyjął mandat.

Straż miejska w Krakowie otrzymała zgłoszenie, że w kamienicy przy ulicy Sobieskiego spalane są niedozwolone paliwa. Skierowany na miejsce patrol ujawnił resztki dopalającego się drewna w kominku zainstalowanym na poddaszu budynku.

Jakież było zdziwienie strażników, gdy mężczyzna stwierdził, że chętnie i bez żadnego problemu przyjmie mandat w wysokości 500 złotych, ponieważ oglądał w telewizji reportaż o wyroku krakowskiego sądu, skazującego mieszkańca na karę ograniczenia wolności. 

Sąd Rejonowy dla Krakowa-Śródmieścia uznał za winnego mieszkańca, który w październiku br. spalał w piecu centralnego ogrzewania zabronione rodzaje paliw – drewno i węgiel i wymierzył mu karę 1 miesiąca ograniczenia wolności, zobowiązując go do wykonywania nieodpłatnej kontrolowanej pracy na cele społeczne w wymiarze 20 godzin miesięcznie. Nieprawidłowości wykazała kontrola przeprowadzona przez funkcjonariuszy Straży Miejskiej Miasta Krakowa. Sąd uznał, że okoliczności zdarzenia i wina obwinionego nie budzą wątpliwości i uznał ten czyn za wykroczenie w związku z Uchwałą Sejmiku Województwa Małopolskiego z dnia 15 stycznia 2016r. w sprawie wprowadzenia na obszarze Gminy Miejskiej Kraków ograniczeń w zakresie eksploatacji instalacji, w których następuje spalanie paliw.

Przypominamy, że od 1 września br. roku w instalacjach grzewczych dopuszczone jest stosowanie wyłącznie paliw gazowych tj. gazu ziemnego wysokometanowego lub zaazotowanego lub lekkiego oleju opałowego.

Wobec osób ignorujących przepisy uchwały antysmogowej wyciągane są konsekwencje wynikające z przepisów prawa. Ujawniane wykroczenia mogą zakończyć się pouczeniem, mandatem karnym od 20 zł do 500 zł lub skierowaniem wniosku o ukaranie do sądu (grzywna nawet do 5 tys. zł.).

Każdy ujawniony przypadek spalania paliw stałych jest rozpatrywany indywidualnie. Decyzje o sankcjach strażnicy podejmują w oparciu m.in. o aspekty: socjalne, formalno-prawne, techniczne.

foto: Straż Miejska w Krakowie
Komentarze

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.