EURO 2020: Polacy wygrali w „grze” w dziada
Polacy wygrali w pierwszym meczu podczas UEFA EURO 2020 ze Słowacji. Problem w tym, że zamiast w piłkę nożną, to byli lepsi w treningu.
Pod każdą szerokością geograficzną ludzie grają w dziada. Nie ma znaczenia stan nawierzchni, poziom reprezentowany przez piłkarzy, klasa drużyn czy status klubów. Jesteś amatorem, grasz w dziada, jesteś zawodowcem też to robisz. Mało który trening daje tyle satysfakcji i radości. Różnica tkwi jedynie w tempie podawania piłki. Gracze Barcelony czy Realu Madryt robią to z prędkością ponaddźwiękową, zawodnicy klasy „A” i klasy „B” – „trochę” wolniej / Sportowe Fakty WP.pl.
Problem w tym, że Mistrzostwa Europy to nie trening, a główny turniej… Przynajmniej dobrze „obracamy się” z piłką. W Petersburgu tylko trzy razy trafiliśmy w bramkę.
Normalnie mecz zakończył się zwycięstwem niżej notowanej drużyny słowackiej 2:1.
fot. polskieradio.pl
Komentarze