Chcą oddać gminę deweloperom czy jednak mieszkańcom?

Walka o przekształcenia terenów rolnych w gminie Mogilany wchodzi na nowy poziom. Studium zostało uchwalone, Wojewoda wniósł kasację. Wójt przygotowuje plany zagospodarowania dla całej gminy, rada uchwaliła już je dla dla czterech sołectw, jednak jedna z opinii jest negatywna – Marszałka Województwa Małopolskiego. Teraz decyzja leży po stronie Henryka Kowalczyka, Wicepremiera i Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi. Widząc niemoc po stronie gminy lokalne stowarzyszenie przygotowało petycję i zbiera podpisy – dzisiaj w Libertowie i Włosani.

– Na naszych terenach już nigdy nie będzie praktykowane rolnictwo w czystej postaci. Odnosząc się do negatywnej opinii Marszałka Województwa Małopolskiego chcemy zwrócić uwagę, że w zdecydowanej większości tereny zaopiniowane nieprzychylnie są nieużytkami i nikt ich nie uprawia. To nie jest czyjeś „widzimisię”, lecz nowowyznaczone tereny budowlane w studium i projekcie planów zagospodarowania przestrzennego wynikają wprost z wniosków właścicieli terenu i odpowiadają potrzebom setek (lub nawet tysięcy!) mieszkańców i ich rodzin – czytamy w petycji podpisanej przez Grzegorza Nędzę, prezesa Stowarzyszenia Dla Naszej Gminy Mogilany.

Petycja ma być zbierana w Libertowie (po mszach o godz. 10.00 i 11.300) oraz we Włosani (po mszach o godz. 8.00 i 11.00)

www.dngm.pl/petycja