Krakowski deweloper oskarża dzieci o wandalizm. Bo malowały kredą po chodniku.

Ta historia choć wydaje się niewiarygodna wydarzyła się naprawde. W tym tygodniu mieszkańcy jednego z bloków przy ul. Bulwarowej w Krakowie na klatce schodowej swojego bloku mogli zapoznać się z pismem zarządcy w sprawie nasilających się „aktów wandalizmu” w postaci……malowania kredą przez dzieci na chodniku. Zarządca  ich zabawę  nazwał „aktem wandalizmu” i wezwał rodziców do pokrycia kosztów usunięcia kredy. – Kolejne tego typu akty wandalizmu będą zgłaszane na policję – ostrzega.

„W ostatnich dniach nasiliły się akty wandalizmu” – pisze zarządca osiedla – „kolorowa kreda nie tylko jest trudna do zmycia, ale również na Państwa obuwiu jest wnoszona do klatek”. I dodaje „że kolejne akty wandalizmu będa zgłaszane bezpośrednio na Policje”  

Co zrozumiałe pismo zarządcy spotkało się delikatnie mówiąc z nie najlepszym przyjęciem ze strony mieszkańców . Fora internetowe pełne są niepochlebnych komentarzy odnośnie zachowania zarządcy, oskarżeń o brak empatii czy brak  zrozumienie potrzeb dzieci. Internauci w ramach solidarności z dziećmi udostępnia zdjęcia na kórych…..sami coś rysuja kredą na chodniku.

I słusznie – mówi radna Krakowa Alicja Szczepańska – w takiej sytuacji zarządca wykazał się kompletnym brakiem  zrozumienia potrzeb dzieci a jego zachowanie i ogłoszenie jest nieadekwatne do całej sytuacji. Pierwszy deszcz zmyje problem ale obawiam się , iż bez zmiany podejscia zarządcy temat może powracac. Zwróciłabym  też uwagę  czy w okolicy jest plac zabawa na którym dzieci moga się wyszaleć bez obaw ,iż zostaną oskarżone o złe zachowanie. Kraków jest intensywnie zabudowywany i zapomina się o miejscach gdzie mieszkańcy mogą  miło spędzic czas.  Place zabaw muszą stac się  priorytetem dla władz  miasta . Miesjca zabaw dla dzieci musza być uwzględniane przy wydawaniu pozwoleń na dalszą zabudowę. Inaczej dzieci beda skazane na zabawy na chodniku.